Dobry wieczór, kruszynki ♡
Nikt nie lubi notek informacyjnych. Ja też ich bardzo nie lubię. Jednak musiałam, gdyż uznałam, że należy się Wam parę słów wyjaśnień. Ech, głupio mi. Strasznie.
Nawet nie macie pojęcia, jak straszną mam ochotę, by coś napisać. Opublikować. Cokolwiek, byleby otworzyć Worda w celu innym, niż napisanie kolejnego eseju z wosu...
C z a s. Czas to głupi hamulec, blokada, która ostatnio na nic mi nie pozwala. Nie wspomnę o głupim przebywaniu w sieci chociaż przez pięć, dziesięć minut. Wciąż jest tylko nauka, nauka i nauka. Nie wychodzę z książek, co wiąże się z rzadkim (całkowitym brakiem...?) przebywania na blogu.
Przepraszam.
Tylko na tyle mnie stać.
Obecnie pracuję nad nowym opowiadaniem. Nową serią. Klecę słowo po słowie. Zdanie po zdaniu. Staram się dopisać choć kilka dziennie. W najbliższym (wolnym) czasie postaram się wrzucić tu pierwszy rozdział.
Z góry chcę też przeprosić za ewentualny zastój. Chciałabym tego uniknąć, jednak... Och, drodzy czytelnicy, prowadzący swoje blogi, chyba wiecie co mam na myśli, prawda?
Wyczekujcie tego idiotycznego, nic nie wnoszącego opowiadania wprost z łapek wiecznie zdołowanej autorki. Nic nowego. Kolejny angst.
Chyba nie umiem pisać inaczej. Każda próba naskrobania czegoś wesołego kończy się fiaskiem. Co gorsza - widzicie to, a mi jest głupio, bo mam wrażenie, że moja blogowa przygoda powoli się kończy.
Mogłabym Was przepraszać cały czas, jednak wiem, że to niczego nie zmieni.
Wyczekujcie cierpliwie, proszę. Postaram się Was nie zawieść ♡
Będziemy czekaaać !
OdpowiedzUsuńZawsze będę czekać. Nie przejmuj się, że piszesz tylko angsty. Mimo, że nie lubie takich opowiadań to Twoje bardzo mi się podobają i z wielką chęcią je czytam. Ja na przykład pisze same zboczone opowiadania. Tak już jest. Każdy jest dobry w czymś innym. Ja całe szczęście mam ferie, ale wsółczuje Ci. Jednak byle do czerwca, a potem już na pewno będzie więcej wolnego czasu. Tak więc życzę weny i dodatko więcej czasu na pisanie. (wow, ale się rozpisałam)
OdpowiedzUsuńShima żyje ;_________;
OdpowiedzUsuńKochana, nie masz za co przepraszać czytelników. Wiadomo, iż nauka jest jednym z najważniejszych doświadczeń w życiu każdego. Człowiek się uczy, poznaje nowe rzeczy, poszerza horyzonty. Brak czasu w tym przypadku jest dość normalnym zjawiskiem, choć niekoniecznie pożądanym.
Kolejna nic nie wnosząca seria? Przepraszam bardzo, ale to chyba jakaś pomyłka. Wszystko co piszesz jest absolutnie wspaniałe, fenomenalne, boskie, poruszające, niesamowite i po prostu jedyne w swoim rodzaju. Uwielbiam wszystko, co wyszło spod twojej łapki i znalazło swoje miejsce na tym blogu. Ja cię tu podziwiam, skrycie oddaję cześć każdemu opowiadaniu tutaj, a ty z czymś takim. Proszę cię, nie myśl o swoich tworach w taki sposób, nawet jeśli to angst, to co z tego? Zje cię ktoś? Pobije? Wyśmieje? Nie! Jak coś się komuś nie podoba albo ma jakieś wąty, to zapraszam na rozmowe ze mną ( serio, możesz do mnie takich delikwentów odsyłać ) ewentualnie niech sobie ktoś taki da spokój i spierdala w podskokach. Ah, aż się mój dresiarski mode włączył.
Będę cierpliwie czekać. Nie obchodzi mnie ile. Miesiąc, rok, dwadzieścia lat. Będę i możesz być pewna, że jeśli po tych dwudziestu latach nic nie dodasz, to cię znajdę ( w google maps? ) i zmuszę płaczem do dodania czegokolwiek.
I nawet nie mów, że twa blogowa przygoda się kończy! O nienienienienienie!!! Bo się serio rozpłaczę. Wszystko, byle nie to.
Walcz dalej z esejami! Powodzenia w szkole, nauce, we wszystkim, co najważniejsze i nie martw się o nas. Wierni czytelnicy *pokazuje na siebie* będą z tobą zawsze.
Ściskam mocno~
*Tuli* Będzie dobrze
OdpowiedzUsuńTak jak wspomniała osoba wcześniej - nie masz za co przepraszać. W roku szkolnym, myślę, że każdemu trudno jest znaleźć chwilę wolnego czasu, na napisanie czegokolwiek.
OdpowiedzUsuńBędę czekać i życzę wszystkiego dobrego.*.*
smutno D:
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się, dasz radę. Twoje opowiadania są naprawdę świetne!
OdpowiedzUsuńA żeby Ci to udowodnić, nominuję Cię do Liebster Award.
Szczegóły znajdziesz tutaj:
http://szeptem-wprost-do-ucha.blogspot.com/2014/03/ekhem-po-raz-drugi-bo-ludzie-nie-wiedza.html
Pozdrawiam i życzę weny c: